Do ciast z kruszonką najlepiej pasują mi cierpkie owoce, zderzenie słodkiego z kwaśnym to najlepsza cecha ciast letniej pory, wie to każdy miłośnik owocowych crumbles. Do takiego połączenia najchętniej wybieram śliwki, brzoskwinie czy morele, w zależności od sezonu. Ale te ostatnie są zupełnie inne. Nie przepadam za nimi na surowo, chyba, że są bardzo dojrzałe. Ale nawet te twarde i kwaśne w trakcie pieczenia zmieniają nie tylko kolor, na intensywnie słoneczny, ale także smak. Staje się wtedy łagodny, przyjemny, słodko-kwaśny. Dżem morelowy jest jednym z moich ulubionych. W połączeniu z migdałami, amaretto albo z tymiankiem. Morela to modelka, której uroda nie narzuca się, dopóki cały make-up i dodatki nie uczynią ją olśniewającą. Najbardziej jednak urzeka w prostym cieście z kruszonką...
MIGDAŁOWE CIASTO Z MORELAMI I KRUSZONKĄ
Almond Crumble Cake with Apricots
1 szklanka maślanki
1 1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej
1/2 szklanki mielonych migdałów
1/2 szklanki (ok 80 g ) brązowego masła*
1/2 szklanki cukru (użyłam Dark Muscovado)
2 jajka
2 łyżeczki sody oczyszczonej
kilka moreli (ilość zależy od wielkości owoców i Waszych upodobań)
kruszonka:
50 g mąki pełnoziarnistej
50 g mielonych migdałów
50 g zimnego masła, pokrojonego w kostkę
50 g trzcinowego cukru
Piekarnik rozgrzewamy do temp. 180 st. C.
* W rondelku o grubym dnie przygotowujemy brązowe masło: podgrzewamy na niewielkim ogniu, aż stopnieje i trzymamy, bacznie przyglądając się masłu, aż nabierze bursztynowego koloru i intensywnego, orzechowego aromatu. Studzimy, ale nie dopuszczamy do zastygnięcia masła.
W dużej misce łączymy maślankę, jajka, cukier i brązowe masło. W osobnym naczyniu mieszamy mąkę z migdałami i sodą, dodajemy do mokrych składników i mieszamy tylko tyle, ile trzeba, by składniki się połączyły. Ciasto przelewamy do natłuszczonej tortownicy. Na nim układamy wypestkowane, pokrojone na ćwiartki morele (skórką do dołu). Wierzch posypujemy kruszonką zagniecioną z podanych składników. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok 50-60 minut (można sprawdzić ciasto patyczkiem). Studzimy na kratce kuchennej. Kroimy dopiero gdy przestygnie, chociaż smakuje rewelacyjnie, gdy morele są jeszcze gorące;) Smacznego!
pyszne zdjęcie moreli :) przez nie teraz pobiegnę do warzywniaka z nadzieją na takie pyszne ciasto :) pozdrawiam :)
ReplyDeleteCiekawie opisane morele, coś w tym jest ;) Piękne zdjęcia i za pewne ciasto przepyszne;)
ReplyDeleteIle tej maslanki bo w przepisie nie widze?
ReplyDelete