Showing posts with label OGÓREK. Show all posts
Showing posts with label OGÓREK. Show all posts

10 June 2013

CZAS NA DRINKI


Chociaż upalne wieczory są póki co rzadkością, jestem pełna wiary, że wkrótce będziemy miec ich dośc. Znam wiele sposobów umilania sobie takich wieczorów, zwłaszcza w towarzystwie przyjaciół. Nic się wtedy nie sprawdza tak jak orzeźwiające, owocowe i niezbyt mocne drinki z lodem. Ale drink z sorbetem to już prawdziwa przyjemnośc. Z sentymentem wspominam przyrządzoną przez moją przyjaciółkę mieszankę Sprite, Żołądkowej Gorzkiej i ogórka. To punkt wyjściowy, ale od dawna już omijam gazowane słodzone napoje (wyjątkiem jest cola, na którą czasem przychodzi mi tak wielka ochota, że nie potrafię się oprzec;)). Dlatego dodałam naturalnie słodkiego i soczystego arbuza, który z ogórkiem łączy się idealnie.

22 April 2011

CHŁODNIK MAMY


Co roku czekam niecierpliwie na botwinkę. Robię z niej lekką zupkę z młodymi ziemniakami, albo chłodnik. Chłodnik jest u mnie obowiązkowy. Robiła go Mama, teraz robię go ja. I sama go zjadam, bo w domu jestem jedynym jego miłośnikiem. Wrzucam do niego różne dodatki. Dużo zieleniny, kefir, czasem rzodkiewkę, zawsze ogórek. Jestem miłośniczką zup na zimno. W porze letniej robię chłodniki z arbuza, ogórków. Albo gazpacho. Ale pierwszy zawsze jest ten z botwinki. Wyczekany. Najulubieńszy, chociaż najprostszy.